Cytat:No bo skoro stworzył wszystkie gwiazdy, to dlaczego później słońce, a rośliny znowu wcześniej. Zakładam z góry, że @Mateusz znów się zdenerwuje, szukając błędów logicznych tej interpretacji.
Te problemy już zauważyli starożytni komentatorzy chrześcijańscy około IV wieku. Np. "wieczór" i "poranek" to są konkretne pojęcia związane z ruchem słońca po niebie. Nie ma słońca - nie ma wieczoru ani poranka. Dlatego pierwsze wieczory i poranki, zanim powstało słońce, nie mogły być dosłownymi wieczorami i porankami. W ten sposób, analizując też inne fragmenty, chrześcijanie doszli do wniosku, że opis stworzenia świata można interpretować w sposób symboliczny.
Było to ponad 1000 lat zanim w ogóle pojawiła się teoria ewolucji, dlatego to nieprawda, że symboliczne rozumienie jakoś "faworyzuje narrację ewolucjonistyczną". Jest po prostu z nią niesprzeczne.