Jak ja to widze tak od siebie...
poniewaz jestem chrzescijanka... no to kieruje sie zasadami w tym temacie jakie znajduje w Biblii. :-).Taka biedna, ograniczona jestem PPPP- jak to ktos kiedys mi ze wspolczuciem powiedzial heheheh
Kiedys zostalo mi pokazane, ze jesli chce komus( wierzacemu) zwrocic uwage na to, co robi ewidentnie zle- ze szkoda dla siebie lub innych to po 1: musze sama byc W TYM w porzadku.( tez modle sie o to, czy to JA akurat mam zrobic)
Po 2 raczej robie to w cztery oczy.
Po 3: w duchu lagodnosci majac na uwadze swoje potkniecia i slabosci w innych dziedzinach zycia, lub w przeszlosci- nie jestem idealna i doskonala.Jesli mam do opowiedzenia jakas wlasna historie w tym kontekscie-opowiadam.
Po 4: jesli chce komus cos wytknac to musze byc gotowa aby towarzyszyc w procesie zmiany- jesli mnie o to oczywiscie poprosi- a nie wytknac i zostawic- mecz sie z tym czlowieku sam.
Jesli ktos jest lub mieni sie nauczycielem Slowa( bo narobilo sie ich jak grzybow po deszczu) i naucza w sposob szkodliwy, falszywy- wtedy publiczne napomnienie, zrobienie uwagi na temat falszu jakiego naucza, co moze miec brzemienne skutki zwlaszcza dla niemowlat w wierze- nie mam problemu, OPORU by to zrobic.Oczywiscie MUSZE byc pewna JAKA jest PRAWDA.
poniewaz jestem chrzescijanka... no to kieruje sie zasadami w tym temacie jakie znajduje w Biblii. :-).Taka biedna, ograniczona jestem PPPP- jak to ktos kiedys mi ze wspolczuciem powiedzial heheheh
Kiedys zostalo mi pokazane, ze jesli chce komus( wierzacemu) zwrocic uwage na to, co robi ewidentnie zle- ze szkoda dla siebie lub innych to po 1: musze sama byc W TYM w porzadku.( tez modle sie o to, czy to JA akurat mam zrobic)
Po 2 raczej robie to w cztery oczy.
Po 3: w duchu lagodnosci majac na uwadze swoje potkniecia i slabosci w innych dziedzinach zycia, lub w przeszlosci- nie jestem idealna i doskonala.Jesli mam do opowiedzenia jakas wlasna historie w tym kontekscie-opowiadam.
Po 4: jesli chce komus cos wytknac to musze byc gotowa aby towarzyszyc w procesie zmiany- jesli mnie o to oczywiscie poprosi- a nie wytknac i zostawic- mecz sie z tym czlowieku sam.
Jesli ktos jest lub mieni sie nauczycielem Slowa( bo narobilo sie ich jak grzybow po deszczu) i naucza w sposob szkodliwy, falszywy- wtedy publiczne napomnienie, zrobienie uwagi na temat falszu jakiego naucza, co moze miec brzemienne skutki zwlaszcza dla niemowlat w wierze- nie mam problemu, OPORU by to zrobic.Oczywiscie MUSZE byc pewna JAKA jest PRAWDA.