2016-03-22, 05:14 PM
To ja może dwa filmy o chrześcijaństwie.
Ostatnie kuszenie Chrystusa (1988)
reż. Martin Scorsese
Przez wiele osób film uznawany jest za heretycki m.in. za sceny uprawiania miłości przez Jezusa z Marią Magdaleną. Wierzący omijają ten film z daleka, a szkoda bo jest to interpretacja najlepiej opisująca "człowieczeństwo" Jezusa wraz z ludzkimi słabościami. Wszystkie kontrowersje z jakich znany jest film zostają zresztą wyjaśnione na jego końcu.
Maryja matka Jezusa (2010)
reż. Guido Chiesa
Piękna i klimatyczna opowieść o roli matki w wychowaniu i inspiracji swojego dziecka. Opowieść luźna oparta na życiu Marii i Jezusa, choć nie wskazująca wprost na biblijne postacie to nawiązująca do nich imionami i miejscem akcji. Film w jakiś sposób zwraca uwagę na wątek, który jest bardzo ignorowany przez Ewangelie.
Ostatnie kuszenie Chrystusa (1988)
reż. Martin Scorsese
Przez wiele osób film uznawany jest za heretycki m.in. za sceny uprawiania miłości przez Jezusa z Marią Magdaleną. Wierzący omijają ten film z daleka, a szkoda bo jest to interpretacja najlepiej opisująca "człowieczeństwo" Jezusa wraz z ludzkimi słabościami. Wszystkie kontrowersje z jakich znany jest film zostają zresztą wyjaśnione na jego końcu.
Maryja matka Jezusa (2010)
reż. Guido Chiesa
Piękna i klimatyczna opowieść o roli matki w wychowaniu i inspiracji swojego dziecka. Opowieść luźna oparta na życiu Marii i Jezusa, choć nie wskazująca wprost na biblijne postacie to nawiązująca do nich imionami i miejscem akcji. Film w jakiś sposób zwraca uwagę na wątek, który jest bardzo ignorowany przez Ewangelie.