Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak Bóg jest dobry, to czemu jest piekło?
#8
Konq
Nadinterpretacja, błędy wynikają najczęściej z takiego rozumienia:
Szeol\hades = Gehenna = jezioro ognia = piekło (pojmowane jako miejsce mąk); albo:
Szeol/hades + Gehenna + jezioro ognia = piekło

Szeol to symboliczny grób, symboliczna kraina zmarłych, taka bardziej poczekalnia przed zmartwychwstaniem (1Samuela 2:6)gdzie trafiają i dobrzy i źli. Wg Kaznodziei 9:4-10 zmarli nie są niczego świadomi, czyli nie mogą też cierpieć
Nie spotkałem się z miejscem mówiącym o Szeolu jako miejscu męki. Miejscu wiecznego zapomnienia szybciej. Wspominał że się tam wybiera wspomniany w odcinku Hiob (14:12-15), chcąc się skryć przed tym co go spotkało na Ziemi, więc bez przesady z tymi cierpieniami Smile

Jak w DzAp 2:27 cytowany jest Ps 16:10 to użyto  greckiego słowa hades jako zamiennika hebrajskiego szeol, więc to samo Piotr miał raczej na myśli.

Gehenna to też nie miejsce kaźni. Było to konkretne, znane słuchaczom Jezusa miejsce, niechlubnie się kojarzące. Skończyć w Gehennie to była "siara na wieki dla całej rodziny" Ogień tam był używany do spalania a nie zadawania cierpień ludziom. Podtrzymywany był dobrze palną siarką.
I stąd najwięcej chyba błędów wynika przez tłumaczenie jej na piekło.
Np w Marka 9:43,44 występuje wyraz Gehenna, które Martin zacytował  jako piekło.
To tak jakby ktoś dziś powiedział, że zasłużeni Polacy kończą na Powązkach gdzie są przetrzymywani na wieki w drewnianych skrzynkach. Współczesny Warszawiak zrozumie doskonale, że ich ciała będą leżały w trumnach na Cmętarzu Powązkowskim ale za kilka setek lat ktoś mógłby pomyśleć, że  ci Warszawiacy to jacyś sadyści musieli być, bo ludzi na wieki w skrzynkach męczą.
Tłumaczenie interlinearne wersetu 43:
http://biblia.oblubienica.eu/interlinear...9/verse/43

Przypowieści Jezusa o Łazarzu i bogaczu najbliżej chyba do obecnego pojmowania piekła, ale to przypowieść jest, pełna przenośni i wyolbrzymień. Trudno to dosłownie traktować.

Jezioro ognia. Wg Biblii skończy tam Szatan, na którym ogień (z braku ciała) wrażenia nie robi oraz śmierć( bez ciała i czucia) i hades (podobnie jak śmierć). Nie może więc chodzić o literalne męki lecz o zniszczenie, zagładę.
Wieczną zagładę, bo zwykła śmierć to wg Biblii nie problem bo przecież zmartwychwstanie jest.

pitupitu
Werset wcześniej przed wzmianką o drugiej śmierci jest napisane (Obj 20:13) że morze, śmierć i hades wydały umarłych - czyli tych co już jedną śmierć zaliczyli Smile - Potem jest mowa o sądzie, i wrzuceniu do jeziora ognia niezapisanych w księdze życia, śmierci i Hadesu. O jakiego dyrektora chodzi? Tego z wątku o II wojnie?

introvertyk
Racja.
Wyobrażeń piekła jako miejsca wiecznej kary za grzechy jest mnóstwo w wierzeniach narodów pogańskich. Był to i jest nadal idealny straszak na ludzi, którzy nie chcą się słuchać tych co chcą uchodzić za pośredników między ludźmi a Bogiem. Stamtąd przeniknęło do chrześcijaństwa i w ten sposób "zachwaściło się"

Martin
W Mateusza 8:12 są zanotowane słowa Jezusa będącego pod wrażeniem wiary rzymskiego setnika, której nie spotkał u narodu wybranego, wydaje mi się, że "synowie królestwa" odnoszą się do narodu wybranego
W podobnej formie jest Łukasza 13:28, nie chodzi tu o wieczne męki w piekle


Wiadomości w tym wątku
RE: Jak Bóg jest dobry, to czemu jest piekło? - przez danielq - 2016-06-01, 05:54 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości