Jak Bóg jest dobry, to czemu jest piekło?

[Młodszy brat Szefa]

Czy z tego np fragmentu nie wynika, że widzi u siebie złe skłonności?
Rzymian 7:18-19

Moją odpowiedź w tej kwestii znajdziesz powyżej w poście #55. Dodam tylko, że w języku polskim w podobny, "bezosobowy" sposób można się posłużyć drugą osobą liczby pojedynczej (poniżej przykład z kradzieżą w gościach).

Do kolosan (nie pamietam teraz gdzie)pisał, że prowadzi się jak niewolnika.

Zainspirowałeś mnie do ponownego przeczytania Listu do Kolosan i... nie ma tam nic takiego.

Zdawał sobie sprawę, jak łatwo jest zgrzeszyć.

Między tym, że łatwo jest zgrzeszyć (idziesz w gości i niepostrzeżenie coś chowasz do kieszeni, i gotowe - jesteś przestępcą Prawa ), a złymi skłonnościami jest zasadnicza różnica. O złych skłonnościach moglibyśmy mówić, gdybyśmy w takiej sytuacji przez cały posiłek zmagali się z chęcią podprowadzenia sztućców.

Jest gdzieś werset - chyba nawet w listach Pawła - że KAŻDY człowiek zgrzeszył. O Jezusie tylko napisane jest, że nie zgrzeszył.
Nie pamiętam jaki to werset.

Zapewne mówisz o tym:
"Teraz zaś niezależnie od Prawa ukazana została sprawiedliwość Boża, zaświadczona przez Prawo i proroków, sprawiedliwość Boża przez wiarę Jezusa Chrystusa dla wszystkich, którzy wierzą. Nie ma bowiem różnicy, gdyż wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia jako daru, z Jego łaski, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, którego Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę, w Jego krwi, dla okazania swojej sprawiedliwości przez odpuszczenie popełnionych wcześniej grzechów" (Rz 3:21-25)
Ten fragment mówi, że każdy potrzebuje zbawienia, które jest w Jezusie, a nie że chrześcijanie mają złe skłonności.