2017-07-07, 11:30 AM
Ja się ewidentnie też nie nazywam Martin, bo ban był za co innego.
Dla mnie to żadna rozmowa, kiedy przy wyborze między światem we własnej głowie a światem na zewnątrz tej głowy, preferuje się regularnie ten pierwszy. Ale za to nie banuję.
Banuję natomiast za agresywne zachowania wobec innych, za napastliwość, poniżanie, protekcjonalny, pogardliwy ton i takie tam. Za to, co uszkodzić może drugiego. Czasem na jakiś czas tylko, dla ochłonięcia, bośmy ludźmi i się zdarza.
To tak dla przypomnienia mówię.
Dla mnie to żadna rozmowa, kiedy przy wyborze między światem we własnej głowie a światem na zewnątrz tej głowy, preferuje się regularnie ten pierwszy. Ale za to nie banuję.
Banuję natomiast za agresywne zachowania wobec innych, za napastliwość, poniżanie, protekcjonalny, pogardliwy ton i takie tam. Za to, co uszkodzić może drugiego. Czasem na jakiś czas tylko, dla ochłonięcia, bośmy ludźmi i się zdarza.
To tak dla przypomnienia mówię.