Chyba trochę za szybko wyciągnąłeś wniosek, że Bóg narzucił ludziom porządek społeczny. I są takie porządki, które mu są przeciwne. Bóg daje się ludziom rządzić się jak chcą. Z wyjątkiem spraw jednego narodu, tylko tam ingerował na mocy dwustronnej umowy: Izrael jako naród i kraj powstał (jeżeli wierzyć Biblii) dzięki ingerencji Boga i na tej podstawie Bóg uznał, że ma do niego szczególne prawa. Naród to zaakceptował.
Ale pozostałym daje się rządzić jak chcą. Widział ktoś w Biblii przykazanie "będziesz miłował demokrację" albo "pamiętaj, aby monarchię święcić"? Boga to nie obchodzi.
Jeżeli nawet oryginalny porządek społeczny Izraela, który Bóg im zorganizował, był najlepszy z możliwych, to wcale nie znaczy, że będzie też najlepszy w każdym czasie i w każdych okolicznościach. I dla innych narodów. Nie mówiąc już o tym, że zwyczajnie nie da się go przenieść na inne narody bez fundamentalnych zmian. W szczególności sprawa kapłanów i 10% na nich i służbę w świątyni dotyczy tylko kapłaństwa lewickiego i tylko świątyni w Jerozolimie, więc jak to niby mielibyśmy zastosować w takiej Polsce? Przecież nie ma kapłanów lewickich, a żadnej świątyni poza tą jerozolimską Bóg nie akceptuje.
Bóg tolerował najróżniejsze sposoby organizacji społeczeństwa, włączając w to nawet takie rzeczy jak niewolnictwo. Nigdzie w Biblii nie znajdziesz zakazu istnienia niewolnictwa. Istnieją za to prawa regulujące niewolnictwo. Nie oznacza to wcale, że to jest właściwy porządek według Boga. Ani też, że to niewłaściwy porządek. W ogóle to nic nie mówi na temat preferencji Boga, mimo, że wojujący ateiści strasznie chcą widzieć Boga jako miłośnika tyranizowania niewolników. Sorry, ale z Biblii to nijak nie wynika.
Po prostu sprawy rządzenia się Bóg zostawił ludziom, ograniczając się tylko do ustalenia najbardziej fundamentalnych kwestii.
W Biblii jest naprawdę dużo wolności.
Ale pozostałym daje się rządzić jak chcą. Widział ktoś w Biblii przykazanie "będziesz miłował demokrację" albo "pamiętaj, aby monarchię święcić"? Boga to nie obchodzi.
Jeżeli nawet oryginalny porządek społeczny Izraela, który Bóg im zorganizował, był najlepszy z możliwych, to wcale nie znaczy, że będzie też najlepszy w każdym czasie i w każdych okolicznościach. I dla innych narodów. Nie mówiąc już o tym, że zwyczajnie nie da się go przenieść na inne narody bez fundamentalnych zmian. W szczególności sprawa kapłanów i 10% na nich i służbę w świątyni dotyczy tylko kapłaństwa lewickiego i tylko świątyni w Jerozolimie, więc jak to niby mielibyśmy zastosować w takiej Polsce? Przecież nie ma kapłanów lewickich, a żadnej świątyni poza tą jerozolimską Bóg nie akceptuje.
Bóg tolerował najróżniejsze sposoby organizacji społeczeństwa, włączając w to nawet takie rzeczy jak niewolnictwo. Nigdzie w Biblii nie znajdziesz zakazu istnienia niewolnictwa. Istnieją za to prawa regulujące niewolnictwo. Nie oznacza to wcale, że to jest właściwy porządek według Boga. Ani też, że to niewłaściwy porządek. W ogóle to nic nie mówi na temat preferencji Boga, mimo, że wojujący ateiści strasznie chcą widzieć Boga jako miłośnika tyranizowania niewolników. Sorry, ale z Biblii to nijak nie wynika.
Po prostu sprawy rządzenia się Bóg zostawił ludziom, ograniczając się tylko do ustalenia najbardziej fundamentalnych kwestii.
W Biblii jest naprawdę dużo wolności.