Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem ze strachem
#3
Arientar, też tak miałem te dwadzieścia lat temu...
Jak sobie przeanalizujesz postawę rodziny to dojdziesz do pewnych wniosków, ja doszedłem do takich:
- z reguły nie wiedzą nic więcej o Bogu i chrześcijaństwie ponad to czego nauczyli się z religii i na mszy, czyli prawie nic; dlatego nie będą rozmawiać na argumenty bo ich nie mają, pozostaje skorzystanie z władzy rodzicielskiej i to robią.
- skoro do tej pory nie zainteresowało ich to w co wierzy dziecko, to znaczy że wiarę traktują jak dodatek i trudno liczyć na jakieś rozmowy; dodatkowo twoja inność ma wpływ na status quo, więc będą starali się wciągnąć cię z powrotem do szeregu.
- z pewnością po rodzinie rozejdzie się że jesteś inny (bo np. nie chcesz chodzić do komunii czy święcić jajek) stąd pojawi się lekka presja z tej strony; taki wujek czy ciocia będą tu adwokatami diabła.
- w 99% przypadków wujki i ciotki i tak przyjadą na twój ślub, bo to przecież świetna okazja na bycie na pierwszej linii sensacji, nie odpuszczą sobie takiej gratki; zresztą jaka to strata jeśli tacy ludzie nie będą na twojej najlepszej życiowej imprezie?
- skoro rodzice dalej są katolikami, to znaczy że i tak edukacja i kasa jest dla nich ważniejsza niż przekonania, dlatego dalej będą wspierać twoje studia bo to również w ich interesie; chyba że są bardzo dumni to może, może... ale raczej wierzą że to dla ciebie dobre, i szkoda by było zrezygnować z powoduj jakiejś głupiej wiary.
- tak, będą zabraniać ci i krzywo patrzeć jak jeździsz na spotkania; to bardzo niemiłe ale nie popuszczaj - nie daj obciąć sobie korzeni. Spróbuj wytłumaczyć im że to jest czas i miejsce otwarte, mogą przyjść i sami przekonać się że nie robi się nic złego. Pewnie i tak nie przyjdą, ale otwartość jest tu argumentem - bo pewnie słyszeli o sektach i to że nie wiadomo co tam się dzieje.
- zacznij prosić Boga o wyposażenie abyś mógł się wyprowadzić: akademik, stancja, może jakaś pierwsza praca, itp. I tak cię to czeka, więc lepiej jak najszybciej.

Pozdro


Wiadomości w tym wątku
Problem ze strachem - przez Arientar - 2015-04-13, 11:08 PM
RE: Problem ze strachem - przez Gerald - 2015-04-14, 06:13 AM
RE: Problem ze strachem - przez BigTom - 2015-04-14, 12:10 PM
RE: Problem ze strachem - przez Arientar - 2015-04-26, 09:03 PM
RE: Problem ze strachem - przez Martin - 2015-04-28, 11:46 AM
RE: Problem ze strachem - przez BigTom - 2015-04-28, 04:05 PM
RE: Problem ze strachem - przez Arientar - 2015-04-28, 10:56 PM
RE: Problem ze strachem - przez AZGARD - 2016-12-11, 01:11 PM
RE: Problem ze strachem - przez Gerald - 2016-12-24, 06:55 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości