Wystąpiły następujące problemy:
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.2.14 (Linux)
File Line Function
/inc/class_error.php 153 errorHandler->error
/inc/functions.php 476 errorHandler->error_callback
/global.php 490 my_date
/showthread.php 28 require_once




Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem ze strachem
#1
Witam wszystkich.

Być może użytkownicy forum "sprzed potopu" pamiętają że forum pomogło mi w podjęciu decyzji o zaufaniu Bogu i Chrystusowi. Od tego czasu trochę działo się w moim życiu, ale mam problem z jedną kwestią...
O ile nie sprawia mi problemu rozmawianie o Jezusie z ludźmi których znam to gdy przychodzi do rozmów z rodziną to nachodzi mnie strach który praktycznie mnie paraliżuje i ściska gardło tak, że nie mogę nic powiedzieć.
Pamiętam jak kilka lat temu zacząłem szukać Boga i błądzić z powodu tego że go nie znałem. Próbowałem wtedy porozmawiać o tym z rodzicami. Nie była to miła rozmowa, skończyła się na awanturze i ich słowach, że "dopóki jestem na ich utrzymaniu mam być katolikiem". Krótko po tamtej rozmowie wujek zaczął mówić że nie przyjdzie na mój ślub jak przestanę wierzyć w Maryję...

Of czasu jak się nawróciłem i jeżdżę na spotkania do Katowic, próbowałem o tym porozmawiać z rodzicami i za każdym razem nachodził mnie strach który to niweczył. W głowie stawały te wspomnienia i parę innych rzeczy. Tak jak to że studiuję i wciąż jestem niestety na utrzymaniu rodziny...

Prosiłem Boga o pomoc w tej rozmowie, ale strach nie pozwala mi jej rozpocząć. Po każdej próbie mam coraz większe wyrzuty sumienia i poczucie, że nie nadaje się na sługę Jezusa. Do tego ostatnio rodzina coraz gorzej patrzy na moje wyjazdy na spotkania odwykowe...

Ech. Szczerze mówiąc to wszystko wydaje mi się beznadziejne i nachodzą mnie wątpliwości czy wysyłać ten wątek. Chociaż pisząc słowa o wątpliwościach poczułem uspokojenie i namowę do założenia tego wątku. Wciąż jestem młody w wierze i cały czas poznaje Boga, w mojej najbliższej okolicy (czyli do kilkudziesięciu kilometrów) nie mogę natrafić na chrześcijan. Do najbliższej grupki którą znam mam 50 kilometrów. Być może tutaj uda mi się porozmawiać z ludźmi i spojrzeć na tą sprawę że strony, z której nie umiem tego zrobić samodzielnie.


Wiadomości w tym wątku
Problem ze strachem - przez Arientar - 2015-04-13, 11:08 PM
RE: Problem ze strachem - przez Gerald - 2015-04-14, 06:13 AM
RE: Problem ze strachem - przez BigTom - 2015-04-14, 12:10 PM
RE: Problem ze strachem - przez Arientar - 2015-04-26, 09:03 PM
RE: Problem ze strachem - przez Martin - 2015-04-28, 11:46 AM
RE: Problem ze strachem - przez BigTom - 2015-04-28, 04:05 PM
RE: Problem ze strachem - przez Arientar - 2015-04-28, 10:56 PM
RE: Problem ze strachem - przez AZGARD - 2016-12-11, 01:11 PM
RE: Problem ze strachem - przez Gerald - 2016-12-24, 06:55 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości