Ja się zastanawiam co by było jakby ktoś wstał i do tej córki Izajasza powiedział, że też miał proroctwo i wygłosił coś sprzecznego z jej proroctwem.
Jakich by użyła argumentów i czy nie sprowadzałyby się one od tego, że ja tu jestem pastoem a ty baranie masz siedzieć i beczec a nie prorokować?
Albo jakby ktoś przeczytał fragment z Tory o tym by proroka poprosić o znaki i cuda?
A z łysego to chyba największy kabareciarz polskiego chrześcijaństwa.
Jakich by użyła argumentów i czy nie sprowadzałyby się one od tego, że ja tu jestem pastoem a ty baranie masz siedzieć i beczec a nie prorokować?
Albo jakby ktoś przeczytał fragment z Tory o tym by proroka poprosić o znaki i cuda?
A z łysego to chyba największy kabareciarz polskiego chrześcijaństwa.